26.07. Dojazd do Wrocławia
Zatrzymujemy się na parkingu za Szegedem aby się przespać. Kierowcy śpią tylko 2 godziny. My na tren czas rozbijamy samą sypialnie z namiotu.
Przed samą granicą z polską, zgadaliśmy się przez radio z busem jadącym do Milicza.
Zostaliśmy podwiezieni pod sam dom, bo kierowca musiał coś odebrać w centrum.
Wyświetl większą mapę
Zatrzymujemy się na parkingu za Szegedem aby się przespać. Kierowcy śpią tylko 2 godziny. My na tren czas rozbijamy samą sypialnie z namiotu.
Przed samą granicą z polską, zgadaliśmy się przez radio z busem jadącym do Milicza.
Zostaliśmy podwiezieni pod sam dom, bo kierowca musiał coś odebrać w centrum.
Wyświetl większą mapę
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz