17.07. Dojazd do jeziora Wan
Do przejechani mamy około 450 km.
Dostaliśmy się na obwodnicę gdzie nie możemy nic złapać przez ponad 2 godziny.
Na tej trasie pierwszy raz spotkaliśmy się z tym, że kierowcy chcieli od nas pieniądze, i to nie małe, za przejazd. Jakoś udało nam się wytłumaczyć im że nie będziemy płacili za auto-stopa.
Krajobrazy podobne jak w Armenii jednak mniej roślinności. Naszym ostatnim jest 3 facetów z których jeden załatwia jakieś sprawy ze swoim awansem w żandarmerii. Przed samym końcem trasy jemy wspólnie obiad.
Rozbijamy się nad jeziorem.
Wyświetl większą mapę
Do przejechani mamy około 450 km.
Dostaliśmy się na obwodnicę gdzie nie możemy nic złapać przez ponad 2 godziny.
Na tej trasie pierwszy raz spotkaliśmy się z tym, że kierowcy chcieli od nas pieniądze, i to nie małe, za przejazd. Jakoś udało nam się wytłumaczyć im że nie będziemy płacili za auto-stopa.
Rozbijamy się nad jeziorem.
Wyświetl większą mapę
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz