sobota, 27 lipca 2013

21.07. Powrót do Ankary

Na dwa stopy dostajemy się do Nesehvir
Udaje się nam złapać stopa bezpośrednio do Ankary. Jest to trójka Pakistańczyków. Każdy z nich mieszka w innym kraju (Arabia Saudyjska, Dubaj, USA). Tylko jeden z nich potrafi prowadzić samochód z manualną skrzynią biegów. Chłopaki wyjechali z Ankary w nocy aby polatać balonem w Kapadocji.
Z racji stanu kierowcy zamieniłem się z nim i prowadziłem prawie do samej Ankary, żeby mógł odespać. Nie ma to jak podwieźć się na stopa!!!


Wysiadamy w centrum skąd mamy bardzo blisko do hosta.
W Ankarze nocujemy u Raula. Wieczorem idziemy na szisze.


 
Wyświetl większą mapę

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz